Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. Zadaj pytanie ekspertowi 
Czy trójkąt może być fajny? Okazuje się, że może. I to nie tylko wtedy, jeśli zaliczasz się do grupy matematycznych świrów, które na samą myśl o geometrii mają miękkie kolana. Trójkąty mogą być ciekawe także w łóżku. Okazuje się, że mogą one nawet uratować związek i urozmaicić życie łóżkowe!
Czym tak naprawdę jest samomiłość? To po prostu masturbacja, seks samemu, robienie sobie dobrze w pojedynkę. Na pewno znasz to pojęcie i być może wielokrotnie kochałaś się już sama ze sobą. Jeśli jednak jesteś dopiero na początku swojej drogi to… doskonale! Przygotowaliśmy dla Ciebie kilka wskazówek, które wprowadzą Cię w meandry miłości do samej siebie!
Seks jest nie tylko piekielnie przyjemny, ale też ważny! Nie tylko dla osób będących w związkach, ale też singielek. Jest najlepszym sposobem na budowanie trwałych relacji (z partnerem lub swoim ciałem), pomaga cieszyć się życiem, zbliża do siebie partnerów, uczy wzajemnej troskliwości (seks spod znaku ‘cała przyjemność PO MOJEJ STRONIE’ to nie seks, zapamiętaj to zdanie!).
One night stand to termin, który został przeszczepiony na polski grunt z amerykańskiego slangu. Oznacza przypadkową, jednorazową przygodę łóżkową. Za obopólną zgodą oczywiście.
Seks jest przyjemny, a przynajmniej powinien taki być. Z tym powiedzeniem zgodzi się każdy, kto odczuwa pociąg seksualny do innych osób lub osoby. Przyjemność nie jest jednak tożsama z nudą, która często, potajemnie oczywiście, wkrada się do sypialni. To ona sprawia, że zamiast nocnych igraszek masz ochotę na kolejny odcinek serialu na Netflixie, a Twój partner z pożądaniem patrzy nie na Ciebie, a na leżącą w kącie konsole. Jak pozbyć się nudy w łóżku? Uruchamiając swoją kreatywność oczywiście. Łap więc garść inspiracji w tym temacie i do dzieła!
